Nie obawiaj się napisać scenariusza trudnej rozmowy, wiedząc oczywiście, że trzeba będzie zachować pewne pole manewru. Nawet lepiej, dzięki wcześniejszym próbom, możesz wymyślić sformułowania, które z mniejszym prawdopodobieństwem doprowadzą do eskalacji sytuacji (np. optymalne użycie stwierdzeń typu „ja” do opisania swoich uczuć – pomyśl raczej: „Byłem sfrustrowany, kiedy nie dotrzymałeś tego terminu, ponieważ przysporzyło mi to dodatkowej pracy” niż „Zawsze spóźniasz się z zadaniami!”).
Nie przesadzaj z personalizacją.
Często najtrudniejsze interakcje międzyludzkie to te, w których bierzemy sprawy zbyt osobiście i czujemy się zranieni lub obrażeni zachowaniem innej osoby, podczas gdy tak naprawdę nie ma ono z nami nic wspólnego.
Obserwuj swoje myśli pod kątem zniekształceń, które sprawiają, że sytuacja dotyczy bardziej ciebie niż jest w rzeczywistości, lub które niepotrzebnie katastrofizują wynik sytuacji. Oczywiście niewielu z nas nie przejmuje się przynajmniej w pewnym stopniu myślą, że ktoś jest na nas aktywnie zdenerwowany lub nas nie lubi. Ale kiedy trudna osoba wykazuje spójne wzorce dysfunkcji w różnych sytuacjach i z różnymi ludźmi, mamy ograniczoną kontrolę nad jej zachowaniem – a obwinianie siebie dodaje tylko niepotrzebnych zmartwień i bólu serca.
Trochę samoświadomości i empatii przechodzi długą drogę.
Oczywiście w każdej dyskusji o tym, jak zarządzać interakcjami z trudnymi ludźmi, byłbym niedbały, gdybym nie przyznał, że niektórzy z nas są trudnymi ludźmi – często nie wiedząc o tym. Dlatego pomocne może być zastanowienie się nad swoim zachowaniem, zwłaszcza jeśli dostrzegasz te wzorce trudnych interakcji w różnych okolicznościach swojego życia.
Niezależnie od tego, czy robimy rzeczy, które powodują eskalację sytuacji, czy też nasza mowa ciała, ton lub sformułowania sprawiają, że jesteśmy odbierani bardziej agresywnie niż zamierzaliśmy, pomocne może okazać się zwiększenie samoświadomości poprzez poszukiwanie własnych wzorców. I wreszcie, nawet jeśli to zawsze ta druga osoba jest trudna, to czasami wysłanie jej trochę empatii może zmniejszyć frustrację. Czasami ludzie, którzy zostali najbardziej skrzywdzeni, którzy są w depresji, przeżyli traumę lub po prostu nie otrzymują odpowiedniego wsparcia w swoim życiu, mogą być postrzegani jako złoczyńcy – podczas gdy w rzeczywistości każdy z nas mógłby mieć takie samo zachowanie (lub gorsze!), gdyby został wrzucony w ich okoliczności życiowe.