Ciekawostki Zjawiska paranormalne

Magnes na duchy

Jestem pewien, jeśli czytasz ten artykuł, że w pewnym momencie swojego życia słyszałeś kogoś opisanego jako „magnes na aktywność”, „magnes na duchy” lub coś podobnego. Kilka lat temu mój kolega zaczął odnosić się do mnie w ten sposób. Na początku wyśmiałem to, twierdząc, że taka cecha nie istnieje i nie może istnieć. Ostatnio zacząłem badać i mocno zastanawiać się nad tym, że to może być prawda.

Nigdy nie podobał mi się pomysł nadawania jednostkom zaangażowanym w badania nad zjawiskami paranormalnymi lub nadprzyrodzonymi jakichkolwiek etykiet. Nigdy nie byłem jednym z tych, którzy wdrażają psychikę czy medium, ponieważ moje badania zawsze były mocno zakorzenione w zbieraniu danych w sposób naukowy. Jestem z pewnością otwarty na koncepcję takich rzeczy; jak w przypadku wszystkiego co znajduje się w tej dziedzinie, pewien poziom otwartości umysłu jest złem koniecznym.

Jednakże, jeśli Duchowy Magnetyzm istnieje, to nie sądzę, że jest to dar, czy przypadek biologiczny, czy też coś zbliżonego do cech powszechnie występujących u osób twierdzących, że są psychiczne lub jasnowidzące. W rzeczywistości myślę, że Duchowy Magnetyzm jest czymś, czego może doświadczyć każda osoba, jeśli okoliczności są odpowiednie.

Wszystkie badania i dane, które zebrałem przez lata wspierają przekonanie o istnieniu jakiegoś rodzaju życia po śmierci. W moim umyśle pozostaje pytanie: „Czy życie po śmierci to życie, dawne życie, czy po prostu zapis życia?”. Przedstawione dane doprowadziły mnie do przekonania, że magnetyka (i ogólnie elektryczność) odgrywa istotną rolę w istnieniu i odkrywaniu duchów.

Bioelektromagnetyzm, czyli Bioelektryczność, nie jest nowym odkryciem. Ciało ludzkie zawiera w sobie energię elektryczną. Sama energia jest nieskończona poprzez zmianę w jedną formę z drugiej. Dlatego gdy ciało ludzkie wygasa, energia pozostaje. Niektórzy wierzą, że ta energia jest duszą lub czymś innym zakorzenionym w religii, podczas gdy inni uważają ją za bramę na drugą stronę. Niektórzy uważają, że nie jest ona niczym i jest całkowicie nieistotna dla dziedziny badań paranormalnych.

Moje prywatne badania na ten temat wprawiły mnie w osłupienie i jednocześnie w ogromne zaintrygowanie.

Pod wieloma względami uważam, że cały nasz wszechświat jest jednym wielkim urządzeniem nagrywającym, lub „Mix Tape of Death”, aby nadać mu rynkową nazwę handlową. Żartuję. Tak jak taśma magnetyczna wykorzystuje magnetyzm do nagrywania dźwięku lub obrazu, tak samo nasze środowisko może robić to samo, tylko na większą skalę.

Pozwólcie, że wyjaśnię. Czy kiedykolwiek wydawało Ci się, że słyszysz jak ktoś wypowiada Twoje imię i brzmiało to jak Twoja matka lub bliski przyjaciel? Czy później odkryłeś, że osoba, o której myślałeś, że powiedziała twoje imię, nie była w pobliżu lub byłeś sam w tym czasie? Zaczynam skłaniać się ku możliwości, że nasz wszechświat może nagrywać codzienne wydarzenia, tak jak to się dzieje w przypadku talerza kasetowego.

Zanim powiem więcej na ten temat, chcę zanurzyć się nieco głębiej w teorii Magnetyzmu Duchowego.

Jak wszystko co dotyczy ludzkiego ciała, powtarzanie prowadzi do rezultatów. Te wyniki nie zawsze są pozytywne, ale w końcu się pojawiają. Jeśli ktoś konsekwentnie ćwiczy na siłowni, można zmierzyć rezultaty, nieważne jak małe. Jeśli dana osoba pali przez całe życie, można zmierzyć rezultaty, i tak dalej, i tak dalej.

Porównuję to do wystawiania się na działanie słońca. Im więcej osoba pozwala słońcu pokryć swoją skórę, tym ciemniejsza staje się skóra. Im mniej osoba pozwala słońcu pokryć swoją skórę, tym jaśniejsza staje się jej skóra. A co jeśli weźmiemy tę koncepcję i zastosujemy ją w dziedzinie badań paranormalnych? Jeśli duchy lub istoty duchowe są w rzeczywistości jakąś formą energii i mają właściwości elektromagnetyczne, czy trudno jest wyobrazić sobie możliwość, że im bardziej wystawiamy się na działanie duchowej energii, tym bardziej stajemy się namagnesowani? Czy nadmierna ekspozycja na duchowy magnetyzm może być przyczyną tego, co postrzegamy jako opętanie? Pytania są nieskończone.